tag:blogger.com,1999:blog-4495226927224314134.post5649746057964571809..comments2024-03-27T10:41:29.973+01:00Comments on se czytam: Dariusz Rosiak, Biało-czerwony, Tajemnica Sat-OkhaPaweł Miłoszhttp://www.blogger.com/profile/01351440134537469563noreply@blogger.comBlogger33125tag:blogger.com,1999:blog-4495226927224314134.post-68295826084862910122017-11-05T20:57:54.648+01:002017-11-05T20:57:54.648+01:00Jego rówieśnicy bardzo dobrze pamiętają jak dorast...Jego rówieśnicy bardzo dobrze pamiętają jak dorastał razem z nimi w Radomiu i chodził do tej samej szkoły.Ponadto zachowały się dokumenty świadczące o tym gdzie się urodził,dorastał i kształcił .Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4495226927224314134.post-40363216389257367132017-11-04T21:38:27.916+01:002017-11-04T21:38:27.916+01:00Wygladał jak Biały i opowiadał niesamowite bzdury....Wygladał jak Biały i opowiadał niesamowite bzdury.Byłem w USA i wiem jak wyglądają Indianie oraz Metysi.Oni mają ciemnobrązową skórę taką jak np.Mulat,kruczoczarne włosy i czarne jak węgle oczy.Czy nie widzieliście nigdy Peruwiańczyków grających na ulicy?Tak wyglada Indianin.Ponadto jak to już wielu słusznie zauważyło Szaunisów nigdy nie było w Kanadzie tylko w USA i to od pewnego momentu nawet na południu j.w Oklahomie.Ponadto nie mieli nic wspólnego z plemieniem Tlingit o czym nie wie pani Krępulec.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4495226927224314134.post-16249545424339000082017-11-04T21:21:48.515+01:002017-11-04T21:21:48.515+01:00Shawala są jednym z klanów Siuksów Brule.Nie mają ...Shawala są jednym z klanów Siuksów Brule.Nie mają nic wspólnego z Szaunisami.Siuksowie i Szaunisi nigdy się ze sobą nie zetknęli.Żyli w dwóch różnych końcach obecnego USA.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4495226927224314134.post-2964492884538656702017-10-30T14:01:17.631+01:002017-10-30T14:01:17.631+01:00Niby też widzę jakieś sedno, ale według mnie w ksi...Niby też widzę jakieś sedno, ale według mnie w książce jest masa niedopowiedzeń i jakichś śmieciowych informacji, które Rosiak rzucił czytelnikowi jak jakiś ochłap i nijak ich nie podsumował. Dla mnie puenta jest taka, że jeśli Supłatowicz czuł duchową jedność z naturą i poczuwał się do bycia Indianinem, to tak właśnie było. Nawet jeśli jego ojciec nie był Indianinem. <br /><br />Ale chętnie przeczytam o sednie w Twoim wykonaniu ;-) Wiedźmahttps://www.blogger.com/profile/17289123000568642718noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4495226927224314134.post-20894101598653835172017-10-30T10:50:12.527+01:002017-10-30T10:50:12.527+01:00>>Całość jest chaotyczna, bez polotu<<...>>Całość jest chaotyczna, bez polotu<<<br /><br />Mogę się pod tym podpisać.<br /><br />>>i tak naprawdę niczego jednoznacznie nie wyjaśnia<<<br /><br />A pod tym nie :D Chaotyczność i - jak to określiłem - zamulacze sprawiają, że nieco sedno umyka. Ale dyskutowaliśmy o tym niedawno na historycy.org (niestety, w dziale niedostępnym dla niezarejestrowanych użytkowników) i na potrzeby tej dyskusji musiałem sedno wyłuskać. Może zrobię jeszcze jedną notkę o tej książce i się tym sednem podzielę :DPaweł Miłoszhttps://www.blogger.com/profile/01351440134537469563noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4495226927224314134.post-48696240488551148382017-10-30T10:28:03.929+01:002017-10-30T10:28:03.929+01:00Dla mnie ta książka to jedno wielkie rozczarowanie...Dla mnie ta książka to jedno wielkie rozczarowanie. Nie wiem, co Rosiak chciał osiągnąć i mam wrażenie, że on sam też nie wiedział. I wyszło z tego takie... coś. Całość jest chaotyczna, bez polotu i tak naprawdę niczego jednoznacznie nie wyjaśnia. Ot, czasem rzucony jakiś ciekawy motyw (jak z tą rosyjską siostrą), ale w większości przypadków brakuje podsumowania. I tak jak słusznie napisałeś, również nie rozumiem potrzeby opisywania rzeczy nijak niezwiązanych bezpośrednio z Sat-Okhem. Zabrakło mi w tym wszystkim jakiegoś celu i merytorycznego podejścia do sprawy.<br /><br />Jeśli miałabym wskazać coś, co zwróciło moją uwagę, to są to relacje Sat-Okha z dziećmi i te dwie osobowości Supłatowicza. Okazał się człowiekiem tak sprzecznym wewnętrznie i zewnętrznie, że dalej trudno powiedzieć o nim cokolwiek jednoznacznego. Wiedźmahttps://www.blogger.com/profile/17289123000568642718noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4495226927224314134.post-19203160129658572772017-10-06T13:32:18.912+02:002017-10-06T13:32:18.912+02:00A tak dokładnie to o co Ci chodzi?A tak dokładnie to o co Ci chodzi?Sattivasahttps://www.blogger.com/profile/12478628246453461471noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4495226927224314134.post-19361360809783658292017-10-02T15:07:55.545+02:002017-10-02T15:07:55.545+02:00Weźcie przestańcie z tym Coryllusem. To jest gorsz...Weźcie przestańcie z tym Coryllusem. To jest gorszy oszust niż Sat-Okh, bo ten ostatni to przynajmniej mnóstwie dzieciaków życie ubarwił, a Coryllus oszukuje zmyśleniami dorosłych ludzi i do reszty psuje tak zwane "życie umysłowe" w tym kraju. Lepsi ode mnie dawno to już wypunktowali. Na przykład tu:<br /><br />http://kompromitacje.blogspot.com/2012/10/maciejewski01.html<br /><br />Jest tego aż dziesięć odcinków, ale za to na rzadko spotykanym w internetach poziomie szczegółowości. Jak dla mnie to Coryllus po tym jest skończony. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4495226927224314134.post-57344761554127959322017-09-27T00:12:19.259+02:002017-09-27T00:12:19.259+02:00Patrzę na tę książkę i jako historyk, i jako dzien...Patrzę na tę książkę i jako historyk, i jako dziennikarz. I jedno, i drugie oko widzą niedoróbki :DPaweł Miłoszhttps://www.blogger.com/profile/01351440134537469563noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4495226927224314134.post-68780150771748337712017-09-26T08:46:11.154+02:002017-09-26T08:46:11.154+02:00A ja właśnie skończyłam książkę Rosiaka i jestem p...A ja właśnie skończyłam książkę Rosiaka i jestem pod wrażeniem. Dobra robota dziennikarska, połknęłam ją jednym tchem.<br />Od siebie mogę dodać, że kilkanaście lat temu pisałam do "Czwartego Wymiaru" duży materiał o Leszku Michaliku, "Indianinie" ze Sztumu. Byłam u niego, rozmawialiśmy, oczywiście, pytałam o Sat Okh, a wtedy Michalik jakoś tak dziwnie zamilkł. Tak jakoś oskarżająco zamilkł. Później dowiedziałam się, że Michalik był jednym z ghostwriter'ów Sat Okha i że w ogóle byla tam jakaś wielka afera związana z wydaniem ich wspólnej (?) książki. Tyle wiem z innych źródeł. <br />Pozdrawiam! Mery Orzeszkohttps://www.blogger.com/profile/17645041087989423324noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4495226927224314134.post-91152377739533749132017-09-16T00:24:29.274+02:002017-09-16T00:24:29.274+02:00Dla mnie najciekawsza była sprawa jego rosyjskiej ...Dla mnie najciekawsza była sprawa jego rosyjskiej "siostry", bo o tym wcześniej pojęcia nie miałem.<br /><br />Jak się ogląda "Wojownika z urodzenia" to trochę widać, jak Sat-Okh na bieżąco budował swoją biografię. Jednym z zarzutów przeciwko niemu było to, że Szaunisów nie było w Kanadzie. Autor filmu - Klaudiusz Jankowski - dotarł do informacji, że (przedstawię to słowami Katarzyny Krępulec - str. 84):<br /><br />>> był odłam Shawnee, który uwięzili Sioux'owie, a u nich nazywał się Shawala. Później znaleźli się u Hunkpapów w grupie Siedzącego Byka, która wyemigrowala do Kanady <<.<br /><br />I Sat-Okh natychmiast się przypisał do owych Shawala (wypowiedź z filmu "Wojownik z urodzenia").<br /><br />Inna rzecz, że tej informacji Rosiak nie weryfikował.Paweł Miłoszhttps://www.blogger.com/profile/01351440134537469563noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4495226927224314134.post-7968329950949633272017-09-16T00:10:15.541+02:002017-09-16T00:10:15.541+02:00Ano, nie da się ukryć - był, kim chciał być. Tylko...Ano, nie da się ukryć - był, kim chciał być. Tylko - patrząc na jego rodzinę - nie był tym, kim być powinien.Paweł Miłoszhttps://www.blogger.com/profile/01351440134537469563noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4495226927224314134.post-50395376674141643632017-09-16T00:06:59.371+02:002017-09-16T00:06:59.371+02:00A któż to wie, kiedy on się zjawił w Radomiu... Ro...A któż to wie, kiedy on się zjawił w Radomiu... Rosiak dotarł do kuzynki Sat-Okha, ale coś słabo ją "przydusił" :DPaweł Miłoszhttps://www.blogger.com/profile/01351440134537469563noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4495226927224314134.post-86591583801005756392017-09-15T21:38:00.463+02:002017-09-15T21:38:00.463+02:00Jak długo mieszkał w Radomiu? Jeśli zjawił się tam...Jak długo mieszkał w Radomiu? Jeśli zjawił się tam w roku 1928, ukończył rzeczywiście 7 klas szkoły powszechnej i 2 lata gimnazjum, to rzeczywiście sporo ludzi musiało go znać. Jeśli pojawił się późno, w roku 1935 czy 1938, to już niekoniecznie musieli pamiętać jego nazwisko w roku 1958 czy jeszcze później, kiedy pojawił się w telewizyjnych programach dla dzieci i młodzieży.<br />Obecnie raczej nie da się dotrzeć do jego rówieśników, kolegów z podwórka czy szkoły (choć to teoretycznie możliwe), pozostaje tylko badanie zasobów archiwalnych. Sattivasahttps://www.blogger.com/profile/12478628246453461471noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4495226927224314134.post-65085083783227432912017-09-15T20:27:33.087+02:002017-09-15T20:27:33.087+02:00W ksiażce Rosiaka "Bialo -Czerwony" nie ...<br />W ksiażce Rosiaka "Bialo -Czerwony" nie ma ani słowa o tym,ze Mohawkowie sa genetycznie tak uwarunkowani ,ze maj NISKO UMIEJSCOWIONY SRODEK CIEZKOSCI co ma wpływ na zachowanie rownowagi podobnie jak niscy ,krepi pilkarze np.Mardona co pozwala im sie latwiej utrzymac na nogach bedac atakowanym przez przeciwnika. Rozumiem ze to wrodzona dociekliwość i ciekawosc palaca zmusily autora do napisania tego reportazu,ciekawego skadinad.Brakowaalo mi jednk zdjec rzekomych lub prawdziwych Indianskich krewnych Satha, jego prac rysunków,ze zlotow PTPI, tak,zeby zarazic "indaińśkim bakcylem" kolejnych...Jak spiewa Gurek z Indios Bravos:" Jestes tym co potrafisz,jestes tym kim byc chcesz".Sath chciał być Indianinem i nim BYŁ.Cześć Jego pamięci.Hughrav huarezhttps://www.blogger.com/profile/17016139092103623666noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4495226927224314134.post-91255891543461175352017-09-15T19:54:36.742+02:002017-09-15T19:54:36.742+02:00Jak na rok 1949 - życiorys całkiem, całkiem. Jest ...Jak na rok 1949 - życiorys całkiem, całkiem. Jest Sybir, tradycja walk o wyzwolenie narodowe i społeczne, elementy prześladowania za rządów sanacyjnych. Ciekawe, co się kryje za tym zaginięciem ojca na Syberii. <br />Uważam, że i tak nie jest to najciekawszy jego życiorys. Najlepszy jest ten z roku 1959, gdzie jednym tchem jako miejsce narodzin wskazuje Czukotkę, a jako ojca Indianina Shawnee. <br /><br /><br />Sattivasahttps://www.blogger.com/profile/12478628246453461471noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4495226927224314134.post-24837286583468419212017-09-15T14:51:49.052+02:002017-09-15T14:51:49.052+02:00A to jeden z własnoręcznych życiorysów Stanisława ...A to jeden z własnoręcznych życiorysów Stanisława Supłatowicza (z 1949 r.):<br /><br />Ja bosmat zaw. Stanisław Supłatowicz syn Leona. Urodziłem się 15-IV-1925 w Aleksiejewsku, pow. Irkucki. Zawód cywilny uczeń gimnazjum humanistycznego. Zawód ojca majster garbarski zesłany wraz z matką na Sybir za udział w »5 bojówkach«. Ojciec mój zaginął na Syberii a ja wraz z matką wruciłem do Polski w 1935 roku. Matka moja kierowała się nostalgią za Ojczyzną i chęcią pomocy dla niej. Po powrocie do kraju matka moja zapisała się do P.P.S. gdzie i teraz po wojnie należała. Do szkoły powszechnej chodziłem w Radomiu, gdzie mi utrudniali naukę i przezywali »Bolszewikiem«. Paweł Miłoszhttps://www.blogger.com/profile/01351440134537469563noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4495226927224314134.post-42766508134018999152017-09-15T14:27:36.244+02:002017-09-15T14:27:36.244+02:00Sattivasa
Sat-Okh na pewno przed wojną mieszkał w ...Sattivasa<br />Sat-Okh na pewno przed wojną mieszkał w Radomiu.Paweł Miłoszhttps://www.blogger.com/profile/01351440134537469563noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4495226927224314134.post-7131662926106069792017-09-15T14:24:06.483+02:002017-09-15T14:24:06.483+02:00Kasia, ale dzieci na pewno są z Bullerbyn, a Ania ...Kasia, ale dzieci na pewno są z Bullerbyn, a Ania z Avonlea :D<br />Paweł Miłoszhttps://www.blogger.com/profile/01351440134537469563noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4495226927224314134.post-85066524024297816332017-09-15T07:56:08.368+02:002017-09-15T07:56:08.368+02:00Może nie był z Radomia? Kombatanckie opowieści też...Może nie był z Radomia? Kombatanckie opowieści też warto weryfikować.<br />A nóż widelec kiedyś jakiś historyk obeznany też z etnografią zabierze się za biografię Sat Okha. Jednak przypuszczam, że wątpię.Sattivasahttps://www.blogger.com/profile/12478628246453461471noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4495226927224314134.post-39018954973635290122017-09-15T07:43:07.225+02:002017-09-15T07:43:07.225+02:00Nie rujnujcie mi dzieciństwa :P Nie rujnujcie mi dzieciństwa :P Katarzyna Abramovahttps://www.blogger.com/profile/08367197722919312885noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4495226927224314134.post-23193330999643566992017-09-15T01:15:03.210+02:002017-09-15T01:15:03.210+02:00Jego koledzy z AK wspominali, że był "Indiani...Jego koledzy z AK wspominali, że był "Indianinem" już w czasie wojny (autor książki do nich nie dotarł, ale są wypowiedzi w filmie "Wojownik z urodzenia"). I to jest dla mnie jeden ze zgrzytów - bo z ich wspomnień wynika, że był świetnym myśliwym, tropicielem, świetnie jeździł konno i ogólnie był "człowiekiem lasu". No skąd takie umiejętności u chłopaka z Radomia (wg różnych źródeł urodził się między 1920 a 1925 - w AK na pewno był w 41, czyli miał 16-21 lat)?<br /><br />Hmmm, kiedy wrócił do Polski... Sam podawał bardzo różnie - od 1928 do 1938. Tego nie da się logicznie wyjaśnić nawet biorąc pod uwagę inną miarę przykładaną do czasu przez Indian.<br /><br />A może poprosić jego dzieci o próbki do badań DNA? :DPaweł Miłoszhttps://www.blogger.com/profile/01351440134537469563noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4495226927224314134.post-40495517893718984582017-09-15T00:25:50.409+02:002017-09-15T00:25:50.409+02:00Niewątpliwie przepaść w rozwoju mediów. Pytanie ty...Niewątpliwie przepaść w rozwoju mediów. Pytanie tylko, gdzie się Sat Okh urodził, gdzie spędził pierwsze lata życia, no i pytanie, czy ludzie, którzy go znali mieli chęć i możliwość go zdemaskować. Ciekawa jest sprawa jego edukacji - mętlik okrutny. <br />Może ta "indiańskość" Sat Okha zaczęła się od zrodzonego za wczesnego Gomułki niezbyt mądrego pomysłu na emigrację?<br /><br />Sattivasahttps://www.blogger.com/profile/12478628246453461471noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4495226927224314134.post-38631942434913934972017-09-14T22:28:27.121+02:002017-09-14T22:28:27.121+02:00Szara Sowa z innego kraju pochodził (Anglia), a w ...Szara Sowa z innego kraju pochodził (Anglia), a w innym budował swoją legendę (Kanada). Przy czym w Kanadzie pojawił się jako już 18-latek. Natomiast kiedy tylko pojawił się w Anglii, został zdemaskowany jako oszust.<br /><br />No i jednak czas jego "indiańskiej" działalności (1906-1938) jest nieco inny niż Sat-Okha (1958-2003). To w mediach przepaść.Paweł Miłoszhttps://www.blogger.com/profile/01351440134537469563noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4495226927224314134.post-4212806037133661892017-09-14T22:21:23.540+02:002017-09-14T22:21:23.540+02:00Szara Sowa to też był celebryta (no, telewizji nie...Szara Sowa to też był celebryta (no, telewizji nie było, to fakt), pochodził z Hastings, wyniósł się do Kanady jako człowiek dorosły, czas jakiś mieszkał w Toronto, mnóstwo ludzi wiedziało, jaki z niego "Indianin". Był tak pewny siebie, że w czasie tournée po Wielkiej Brytanii już jako Szara Sowa w stroju indiańskim pojawił się w rodzinnym Hastings, promując swoje książki!<br />Sattivasahttps://www.blogger.com/profile/12478628246453461471noreply@blogger.com