Wtórność nad wtórnościami i wszystko wtórność (że sparafrazuję łacińskie przysłowie). Kolejna opowieść o Gimbazie Wybrańcu (typ pierwszy), tym razem w spódnicy. I w scenerii quasi-dalekowschodniej. Miałem wrażenie, że niektóre rozwiązania bardzo inspirowane cyklem Kena Liu (np. rola ludu wzorowanego na tajwańskich Aborygenach). I widać, że Rebecca F. Kuang przeczytała też Harry’ego Pottera.