Było o radosnej partyzantce z czasów PRL, to teraz będzie o zdumiewających pomysłach polskiego wydawnictwa. Andor, bo o tym wydawcy mowa, działał w latach 1990-1994. Pierwszą ich publikacją – i chyba jedyną w 1990 roku – była powieść H. Ridera Haggarda, kontynuacja słynnej Onej, zatytułowana Ayesha. Powrót Onej.
POLECAM
▼
niedziela, 25 października 2020
niedziela, 11 października 2020
Stała nam się nowina, pani pana zabiła
Gdyby w średniowieczu istniały tabloidy, to przez długie miesiące ta sprawa nie schodziłaby z ich łamów.
niedziela, 4 października 2020
Wrzesień 2020 – raport z biblioteczki
Co tu się odjaniepawliło... Dziewięćdziesiąt osiem woluminów – w tym tylko trzy pozycje naukowe, jedenaście komiksów (Japonia x sześć, Europa x dwa, USA x trzy). Reszta to fantastyka, z czego tylko dwie pozycje kupiłem na rynku pierwotnym, reszta z OLX i antykwariatu + jedna z taniej książki i jedna „samoróbka”.
czwartek, 1 października 2020
Skończyły się prawa człowieka, to są kresy wschodnie
Metod, które mieli policjanci zastosować wobec przesłuchiwanych nie powstydziłoby się gestapo... – Powiedział, że zaraz zostanę rozdziewiczony, dołożył paralizator do jąder i go włączył – zaznawała jedna z ofiar. – Ten wysoki zdjął mi adidasy z nóg i pałką, nie pamiętam czy drewnianą czy metalową, bił po piętach.