Tom 1 i ostatni jaki przeczytałem. Dawno (czyli od września) nie przerabiałem czegoś tak słabo napisanego.
Pisać każdy może,
trochę lepiej lub trochę gorzej,
ale nie o to chodzi,
jak co komu wychodzi.
Czasami człowiek musi,
inaczej się udusi,
uuu.