Łączna liczba wyświetleń

piątek, 25 października 2019

Dlaczego turbolechita Kosiński nie jest żabą? (2)

Ktoś ostatnio mnie pytał o półkę z szurowską literaturą, to proszę :)

Jak sami pewnie zauważyliście, rzeczony Kosiński-nieżaba uporczywie wklejał pod poprzednią notką linki do swojego bloga – bo popełnił coś na kształt polemiki. Oczywiście jego linki stąd poleciały, bo blog nieżaby jest mało popularny (całe dziewięć przejść z niego miałem), więc nie będzie się tu reklamował, a do tego – co chyba oczywiste – polemika nieżaby to tylko popis ignorancji, braku rozsądku, okraszony emocjonalnym pierdupierdu i inwektywami.

niedziela, 13 października 2019

Dlaczego turbolechita Kosiński nie jest żabą? (1)

Tomasz Józef Kosiński w pełnej krasie (screen z YouTube, z filmiku reklamującego jego bzdury)

Już wyjaśniam: bo żaba kuma. Niestety, Kosiński nie kuma. Takie uwarunkowania intelektualne... I dlatego też, kierując się zasadą Stefana Kisielewskiego (polemika z głupstwem nobilituje je bez potrzeby), początkowo machnąłem ręką na te kosińskie – pożal się Boże – polemiki. Ale widzę, że są coraz szerzej kolportowane, więc zabiorę głos – nie dla Kosińskiego, bo on i tak nic z tego nie zrozumie.