Łączna liczba wyświetleń

sobota, 25 kwietnia 2020

Jeff VanderMeer, Shriek: Posłowie

Długo zbierałem się do napisania paru słów o tej książce, bo przeczytałem ją jeszcze w lipcu... 2016 roku. Skąd ten poślizg? Bo o takich książkach pisze się bardzo trudno – żeby nie popaść w banalne pierdupierdu, nie streszczać...

Do rzeczy. Shriek: Posłowie można czytać jako fantastykę, można jako powieść psychologiczną (ale po cóż to rozdzielać?).

środa, 22 kwietnia 2020

Nasi na wschodzie (2)


W poprzedniej notce prezentowałem rosyjskie i ukraińskie wydania Feliksa W. Kresa, Roberta M. Wegnera, Jarosława Grzędowicza i Jacka Dukaja. Oczywiście przypomnę, że już dwa razy pisałem o rosyjskich wydaniach Sapkowskiego (tu i tu).

czwartek, 16 kwietnia 2020

Nasi na wschodzie (1)


Na blogu Istimora Izostara tak sobie zaczęliśmy gawędzić o rynku rosyjskim, a to za sprawą Kresa, który akurat tam był wydany. Zresztą właśnie Stalker Books (nowa wersja wydawnictwa Solaris) zapowiada wznowienie cyklu szererskiego Kresa, w twardej oprawie. Ale grafiki okładkowe... Jak grafik to robił, to płakał ze śmiechu. A potencjalny czytelnik jak to zobaczył, to płakał z bezsilności. To cudo za jedyne trzysta zł polskich:

wtorek, 7 kwietnia 2020

John Scalzi, Wojna starego człowieka

Wreszcie znalazłem space operę, która nie obraża inteligencji szympansa. Ale zawdzięczamy to li tylko i wyłącznie pisarskim umiejętnościom autora, bo z kolei elementy użyte do budowania wiele nie odbiegają do tego, co nam pokazał grafoman B.V. Larson.

piątek, 3 kwietnia 2020

Marzec 2020 – raport z biblioteczki


Miażdżąca „wygrana” komiksów nad książkami (17:2), a zanosiło się, że będzie jeszcze gorzej, bo obie książki kupiłem pod wpływem nagłego impulsu i rzutem na taśmę czyli w ostatnich dniach marca. W ogóle mam focha na wydawców tłumaczonej fantastyki, bo mi kupę wciskają, więc coraz bardziej ograniczam zakupy w tym segmencie. Tak, wiem, Mag coś rzucił z Uczty wyobraźni, konkretnie ostatni tom lubianej przeze mnie Luny, więc pewnie na dniach wybiorę się do ich sklepu. Ale przypuszczam, że sądzę, że jednak w tym roku większość zakupów książkowych, to będą zakupy antykwaryczne.