Łączna liczba wyświetleń

piątek, 26 grudnia 2014

Raymond E. Feist, Lot Nocnych Jastrzębi

Kolejna pozycja cyklonu, jak naliczyłem w Wikipedii, Feist popełnił już ponad 30 tomów (nie wszystkie ukazały się w Polsce). Lot Nocnych Jastrzębi – otwierający podcykl Saga wojny mroku – jest powiązany z poprzednimi książkami, więc czytanie bez ich znajomości większego sensu chyba nie ma. W każdym razie od zakończenia Sagi o wojnie z wężowym ludem śledzę dokonania Feista wyrywkowo i nieznajomość kilku pozycji już utrudniła lekturę.


czwartek, 25 grudnia 2014

Nik Pierumow, Tern

Rosjanin pisał posługując się chyba zasadami rządzącymi światem z humorystycznego cyklu Jacka L. Chalkera [1]. Mamy więc szlachetnego do zrzygania głównego bohatera, który wędrując przez świat zygzakiem (to z Piroga Sapkowskiego) zbiera drużynę do walki ze złem. W takowej drużynie musi być przegląd rasowy danego uniwersum, a jeden z członków nie do końca godny zaufania. Można by to uznać za pastisz fantasy, gdyby nie zupełny brak humoru.