Łączna liczba wyświetleń

środa, 18 grudnia 2024

Diabeł-zbój i książę pan (piastowskie skandale i ciekawostki 6)


Nie wiem czy każdy słyszał, ale wielu z Was pewnie będzie kojarzyć takiego dżentelmena z XVI/XVII wieku, jak Stanisław Stadnicki zwany Diabłem Łańcuckim. Ciężki dla współobywateli był ów warchoł i pieniacz. Śmierć przyniosła mu kilkuletnia wojna ze starostą leżajskim Łukaszem Opalińskim – w sporej (około sześć tysięcy uczestników) bitwie pod Tarnawą Stadnicki poniósł klęskę i sam zginął.

A teraz przyczyna wojny, proszę się nie śmiać, to poważne sprawy – szanujący się magnat musiał mieć na dworze karła lub Murzyna, a najlepiej obu:

niedziela, 15 grudnia 2024

Stanisław M. Jankowski, Znak Jastrzębca

Dobra powieść historyczna z PRL-u. Akcja podczas szwedzkiego Potopu, ale gwoździem programu są nie tyle bitwy, co walka wywiadów polskiego i szwedzkiego.

czwartek, 12 grudnia 2024

Fantasmagorie najazdowców (1): Archeologia i źródła pisane


Trochę (no dobra: całkiem sporo) czasu zeszło, od kiedy obiecałem przyjrzeć się „argumentom” najazdowców, czyli wyznawców „teorii”, że państwo polskie stworzył jakiś lud niesłowiański, który najechał i pobił „polskich” Słowian. W przeszłości było wiele wariantów tej teorii – podbijać nas miały ludy kaukaskie, Sarmaci, rzymscy legioniści itp. Dziś fantaści ograniczyli się raczej do jednego kierunku: Skandynawów.

niedziela, 8 grudnia 2024

Inio Asano, Dead Dead Demon's Dededede Destruction, t. 1

Ileż się naczytałem pochwał tej mangi. Że wzruszająca, że depresyjna, że mimo to żartobliwa. I co? I gucio. Nie jest ani wzruszająca, ani depresyjna, ani żartobliwa – jest nudna i infantylna.

niedziela, 1 grudnia 2024

Andrzej Sapkowski, Rozdroże kruków

Powrót Sapka do świata Wiedźmina po jedenastu latach (od Sezonu burz) okazał się całkiem udany. Oczywiście mamy nie sequel, lecz prequel, który w chronologii wewnętrznej znajduje się między komiksem Zdrada a zbiorem opowiadań Ostatnie życzenie.

wtorek, 26 listopada 2024

Janusz Bieszk, Wojciech Zieliński, Lechia, Sarmacja, Scytia. Atlas historyczny

Raczej nie opisuję pojedynczych bąków turbolechickich nieuków, bo to nie ma sensu. Ale tym razem zrobię wyjątek, bo mamy do czynienia już nie z nieuctwem i szerzeniem debilizmów, lecz z przekrętem.

niedziela, 17 listopada 2024

Gwiezdne wrota (1994)

Jakoś nie przepadam za dänikenieniem, więc nigdy nie byłem fanem tego filmu – cenię go głównie za to, że dał początek fajnej franczyzie. Wcześniej obejrzałem go bodajże raz, jakieś trzydzieści lat temu. Odświeżyłem teraz z dwóch powodów: raz, w ramach przeglądu filmów fantastycznych epoki VHS/DVD, dwa, bo chcę jeszcze raz zmierzyć się z całym uniwersum, więc zacznę, jak należy, od samego początku.

wtorek, 5 listopada 2024

James A. Moore, Obcy. Morze Boleści

Niby to druga część trylogii zapoczątkowanej książką Lebbona, ale o ile Lebbon coś nowego wniósł, o tyle Moore nie za bardzo, a do tego – oględnie mówiąc – wielkim pisarzem to on nie był.

czwartek, 31 października 2024

Czy ojciec polskiej SF był antysemitą?


„Bezczelny żydziak (...) wychodzi ze sprawy bezkarnie, a Polak zasłużony (...) zostaje zapakowany do kozy!” – darł szaty poznański dziennikarz. Taką znalazłem ciekawostkę o Jerzym Żuławskim, autorze pierwszej wielkiej powieści w historii polskiej science fiction (oczywiście chodzi o Na srebrnym globie). Wyrok z 1912 roku może nie był surowy, ale czy na pewno pisarz zasłużył na łatkę antysemity?

niedziela, 27 października 2024

Ukryty wymiar (1997)

No i to jest kosmiczny horror epoki VHS warty obejrzenia i dziś. Przy czym tu akurat nie ma małpowania Obcego, to raczej coś w stylu nawiedzonego domu – nawiedzony okręt kosmiczny.

niedziela, 20 października 2024

James S.A. Corey, Łaska bogów

No jak zachwyca, skoro nie zachwyca? Nie, nie jest to jakaś fatalna powieść, gdyby takie coś napisał np. B.V. Larson, to pewnie szczęka by mi z wrażenia opadła, ale od autorów Expanse jednak oczekiwałbym czegoś więcej.

poniedziałek, 14 października 2024

Fonda Lee, Miasto jadeitu

Nie oszałamia pomysłami, nie rzuca na kolana oryginalnością – jakby wziąć każdy element z osobna, to wszystko już było. Ale jest bardzo dobrze zmiksowane i bardzo dobrze napisane. W kategorii „fantasy rozrywkowa” to chyba najlepsza rzecz, jaką przeczytałem w tym roku.

czwartek, 10 października 2024

Doom (2005)

Nasz człowiek w Hollywood – Andrzej Bartkowiak – stworzył całkiem przyjemnego akcyjniaka na podstawie gry. Oczywiście nie jest to żadne arcydzieło, ot rzucić okiem i zapomnieć.

niedziela, 6 października 2024

Jay Kristoff, Cesarstwo potępionych

Nasz wiedźmin musi odzyskać Ciri porwaną przez złego władcę. W tym celu będzie musiał z Milvą odwiedzić las driad (płci obojga), żeby zyskać ich poparcie. Kristoff dalej rżnie z Sapkowskiego, aż furczy. Tym niemniej jest to lepsza powieść od pierwszej odsłony cyklu.

poniedziałek, 30 września 2024

The Ark – Arka, sezon 1 (2023)

Niby wielkie nic, ale fajnie się oglądało. Wielkie nic, bo to wszystko znamy z masy seriali emitowanych w stacji Sci Fi (czyli Syfy). Mnie najbardziej przypominało skrzyżowanie Stargate Atlantis ze Stargate Universe (co nie jest dziwne, skoro obaj scenarzyści maczali palce w Gwiezdnych wrotach). Znajdziemy nawet motyw z filmu Prometeusz. Taki trochę produkt z recyklingu.

czwartek, 26 września 2024

Zabity przez wampira


Nie wiem czy pamiętacie, kiedyś wrzucałem ze starej prasy artykuł o polowaniu na smoka w Bułgarii w 1929 roku (link na dole). To dziś mam dla Was kawałek o zbrodniczej działalności wampira w Rumunii w 1939.

poniedziałek, 23 września 2024

Sierpień 2023 – raport z biblioteczki

Przybyło osiemdziesiąt jeden. Tak właśnie kończy się utrata panowania nad zakupami wynikająca z braku raportów… Do tego mam wrażenie, że w kolejnych miesiącach nie było lepiej – aż do kwietnia 2024, kiedy luba, chyba przerażona przyrostem księgozbioru, podarowała mi czytnik. I wiecie co – jak się wzbraniałem przed książko-plikami, tak teraz czytnik jest moją ulubioną zabawką.

czwartek, 19 września 2024

Wasilij Machanienko, Droga szamana. Etap pierwszy: Początek

Całkiem przyjemne doświadczenie – po raz pierwszy czytałem coś takiego, więc powiew świeżości zrobił swoje. Nie to, żebym nigdy nie czytał beletrystyki z bohaterami przeniesionymi do świata gry, bo to zabieg bardzo stary, ale tu mamy znacznie głębsze wdepnięcie – nie tylko świat, ale też jego funkcjonowanie są odbiciem zasad obowiązujących w grze.

niedziela, 15 września 2024

Max Brooks, Dewolucja

Nie spodziewałem się, że coś, co miało być animal horrorem, tak mnie wciągnie. I to jeszcze powieść, której autor pozornie strzelił sobie najpierw w jedno kolano, a potem poprawił w drugie.

niedziela, 8 września 2024

Jakub Pawełek, Wieczne igrzysko. Imię duszy

I tu mam żelaznego kandydata do powieściowej wtopy roku. Ba, to jest poważny kandydat do zdetronizowania Achai Ziemiańskiego z pierwszego miejsca na mojej liście Największe Kupy Polskiej Fantasy.

wtorek, 3 września 2024

Adrian Tchaikovsky, Dzieci czasu

Całkiem przyzwoita powieść, choć punkt wyjścia dość głupawy. Otóż ludzie postanowili stworzyć inne inteligentne istoty. Po ki fallus? No właśnie tu sam autor myli się w zeznaniach. Raz pisze, że to po to, żeby jak już ludzkość wymrze, coś po nas zostało (Nawet jak pomrzemy, będziemy żyć dalej w naszych dzieciach), a ze dwie strony dalej okazuje się, że to hodowla niewolników (koloniści napotkają wyewoluowaną rasę swych pomocników i sług).

czwartek, 29 sierpnia 2024

Obcy. Romulus (2024)

No tak, niby miałem nie iść, ale chyba sam w to nie wierzyłem – im bliżej było premiery, tym bardziej przebierałem girkami. Miałem obawy, że będzie to typowo disneyowskie: wtórne, głupkowate i napakowane ideolo po kokardki. I przynajmniej te dwa pierwsze elementy są, ale to nie przeszkodziło mi świetnie się bawić.

niedziela, 25 sierpnia 2024

Richard A. Knaak, Diablo: Wojna grzechu

Olala, jakie spiętrzenie słabych elementów. Aż dziw, że taki doświadczony pisarz wypuścił taką kiszkę.

Po dość udanym spotkaniu z trylogią tegoż autora osadzoną w świecie gry Warcraft, uznałem że pójdę za ciosem. Świat Diablo to już nie tyle tolkienowskie epic, co dark fantasy pełną gębą – lubię mroczną fantastykę; może umiarkowanie, ale jednak lubię Knaaka. Co mogło pójść nie tak?

środa, 21 sierpnia 2024

Lipiec 2024 – raport z biblioteczki

Wracam do regularnych raportów, bo się coraz bardziej gubię, kupuję rzeczy, które już miałem – w lipcu dwa niepotrzebne dublety. Ogólnie przybyło czterdzieści osiem (z fantastyki dwadzieścia dziewięć, komiksy cztery, a reszta to nauka i pseudonauka).

czwartek, 15 sierpnia 2024

Cień anioła, sezony 1-2 (2000-2002)

Skusiły mnie wysokie oceny na Filmwebie (7,5/10) i IMDb (7,4/10) – to poziom co najmniej wybornej rozrywki. Po obejrzeniu jestem zdumiony tymi ocenami, nie wiem z jakiego powodu ten gniot ma aż tak wysokie. Nostalgia? Chyba tylko to może być przyczyną.

niedziela, 11 sierpnia 2024

Jewgienij Gulakowski, Planeta 412 bis

Powieść czy też mikropowieść, która w kolejnych wydaniach nosiła tytuł zgodny z oryginalnym: Planeta do kontaktu (Płanieta dlia kontakta). Rzecz dość już leciwa, bo z 1976 roku. Lektura nie boli, ale też nie zachęca do sięgnięcia po inne dzieła Gulakowskiego.

czwartek, 1 sierpnia 2024

Marek Żelkowski, Wojna cieni 1

To mogła być dobra książka. Ale nie jest. Bo autor, tak średnio na jeża konstruujący bohaterów, wymyślił pierwszoplanowych (jak naliczył ktoś na Lubimy Czytać, bo mnie się liczyć nie chciało) aż osiemnastu. Tak, na czterystu pięćdziesięciu stronach. Co to jest, książka telefoniczna?

niedziela, 28 lipca 2024

Grzegorz Wielgus, Pieśń pustyni

Dziwnie mi się przerabiało tę książkę. Kiedy już czytałem – chłonąłem, ale kiedy następnego dnia miałem kontynuować lekturę, jakoś nie czułem chęci. Sam się zastanawiałem skąd ten opór. I chyba chodzi o to, że ta powieść z lekka mi trąci czymś sztucznym.

środa, 24 lipca 2024

Obcy. Filmy krótkometrażowe na czterdziestą rocznicę (2019)

Tytuł oryginalny: Alien 40th Anniversary Shorts.

W oczekiwaniu na najnowszy film i serial, rzuciłem okiem na sześć krótkometrażówek nakręconych na czterdziestą rocznicę powstania filmu Obcy. Ósmy pasażer Nostromo. Znaczy, tak szczerze to nawet nie wiem czy obejrzę film Obcy. Romulus i serial Obcy. Ziemia. Po ostatniej odsłonie cyklu (Obcy. Przymierze sprzed siedmiu lat) jestem totalnie zniechęcony do filmowych wersji tej franczyzy.

niedziela, 21 lipca 2024

Jarosław Dobrowolski, Dziwny Zachód

Moja sympatia do gatunków west fantasy i weird west jest znana (linkownia na dole), niestety, tym razem nawet to nie pomogło. Dziwny Zachód to słaba powieść przez pierdołowatość.

niedziela, 14 lipca 2024

Marcin Ciszewski, Major

Fajne czytadło, dużo sprawniej napisane, niż poprzednia odsłona cyklu www. Zamiast wielkich kampanii, tym razem mamy więcej partyzantki, walki wywiadów itp.

środa, 10 lipca 2024

Ciemna strona Księżyca (1990)

Interesująca rzecz – kosmiczny horror, ale nie w konwencji SF, lecz fantasy. Nie wiem czy to nie pierwsza taka próba przeniesienia w kosmos „ziemskiej” grozy znanej z klasycznych filmów, książek itp.

niedziela, 30 czerwca 2024

B.V. Larson, Świat Stali

Wgryzły się we mnie dwa bydlaki, próbując wyrwać dla siebie po kończynie.

No i ten cytat właściwie zawiera streszczenie fabuły – ogólnie lubię militarną space operę, ale tu poza „militarną” niemal nic nie ma. Jeśli miałbym to do czegoś porównać, to do Wojny starego człowieka Scalziego lub Kawalerii kosmosu (inny tytuł: Żołnierze kosmosu), z tym że nie książki Roberta A. Heinleina, lecz pastiszowego filmu Paula Verhoevena z 1997 roku. Trochę też przypomina Zapomnij o Ziemi C. C. MacAppa.

niedziela, 23 czerwca 2024

Taylor Anderson, Niszczyciel, t. 1-5

Kolejna militarna SF o zmaganiach wojsk z różnych epok. Tym razem nie podróż w czasie, lecz do świata alternatywnego. Okręt wojenny z naszego 1942 roku trafia na inną Ziemię, która technologicznie przypomina gdzieś XVI-XVII wiek.

wtorek, 18 czerwca 2024

niedziela, 9 czerwca 2024

Harry Harrison, Planeta śmierci 1

Poszukiwania dobrego kosmicznego survival horroru zaprowadziły mnie w dziwne rejony. Dawno temu czytałem tę powieść, ale już prawie nic nie pamiętałem, tylko tyle że tam „wszystko” chciało zabić głównego bohatera.

czwartek, 6 czerwca 2024

Stefan Krzywoszewski, Rusałka

Jak pisałem na facebooku, nabyłem zalatujący mi fantastyką (w każdym razie tytułowe opowiadanie) zbiór Stefana Krzywoszewskiego. Kupiłem, bo przy pobieżnym kartkowaniu w antykwariacie zdało mi się, że to może być fantastyka. Wrażenie to chyba jest błędne, bo...

niedziela, 2 czerwca 2024

Tim Lebbon, Obcy. Wyjście z cienia

Bardzo lubię świat Obcego, ale bardzo nie po drodze jest mi z dziełami, które go prezentują. Owszem, dwa pierwsze filmy – super, dwa kolejne – mogą być, Prometeusz – z biedą ujdzie, Obcy. Przymierze – absolutnie nie. Z crossoverów z serią Predator – pierwszy może być, drugi absolutnie nie. Próbowałem komiksów, po przeczytaniu dwóch przestałem w to brnąć. Dlaczego? Bo rzygam powtarzalnością tych fabuł.

czwartek, 30 maja 2024

John Maddox Roberts, Operacja Marka Scypiona

Od razu zaznaczę, że w drugim wydaniu Bellona zmieniła tytuł na: Dzieci Hannibala. Cwanie, trochę czytelników pewnie się nacięło i kupiło jeszcze raz to samo. A żeby czytelnikom było jeszcze mniej wesoło, druga część (bo to dylogia) nigdy się po polsku nie ukazała.

wtorek, 28 maja 2024

Czerwcowe zapowiedzi ze Stalker Books

Sporo dobra planuje na przyszły miesiąc (większość ma datę wydania: 15 czerwca) Wojtek Sedeńko. Część to wznowienia, ale tym razem bardzo dobre wydania: szyto-klejone i na porządnym papierze.

niedziela, 26 maja 2024

Pojedynek pisarza


Na przełomie XIX/XX wieku w Warszawie toczył się proces o przestępstwo wówczas chyba nie takie znowu rzadkie. Wzbudziło jednak zainteresowanie, bo jeden z pojedynkujących się był człowiekiem bardzo znanym.

wtorek, 21 maja 2024

John Scalzi, Wspólnota

Po przeczytaniu mam bardzo mieszane odczucia. Nie jestem fanem Scalziego, jego sztandarowe dzieło, czyli Wojnę starego człowieka uważam za dość mizerną powieść (link na dole). I na tle tegoż dzieła trylogia Wspólnota rysuje się zarazem lepiej i gorzej.

czwartek, 16 maja 2024

Grzegorz Gajek, Ciemna strona księżyca

Ależ się umęczyłem z tą książką. Miałem ochotę na jakiś kosmiczny survival horror, a tu okazuje się, że w literaturze to gatunek mało co obecny. W końcu wytypowałem dwie książki: Tima Lebbona Obcy. Wyjście z cienia no i właśnie tego Gajka. Czy Lebbon był dobrym wyborem, skrobnie się później. Natomiast Gajek dobrym wyborem nie był.

niedziela, 12 maja 2024

Marcin Rusnak, Diabły z Saints

Ooo, i to, kurde, było dobre. A trochę poleżało na mojej kupce wstydu, co jest o tyle dziwne, że gatunkowo mi pasuje – pisałem już, że lubię western fantasy i weird west? No pisałem i to wcale niedawno (link na dole). Leżały sobie te Diabły z Saints na półce spokojnie i pewnie by dalej leżały, gdyby nie wyszła część druga (Czarnoksiężnik z Thyholm) – to trzeba przeczytać jedynkę, żeby wiedzieć czy warto kupić dwójkę.

poniedziałek, 6 maja 2024

James Rollins, Amazonia

Ciekawostka: książka jak sprzed stulecia. Bo gatunek zwany zaginionym światem i jego odmiana – zaginiona cywilizacja, modne były w czasach Henrego Ridera Haggarda (1856-1925) czy Arthura Conana Doyla (1859-1930), a obecnie to z rzadka pojawiająca się ciekawostka.

poniedziałek, 29 kwietnia 2024

Larry Niven, Jerry Pournelle, Drzazga w oku Boga

Tak, tak – to jest książka, którą za miesiąc ma wydać Vesper pod nieco innym tytułem, jako: Pyłek w oku Boga. Tytuł nawiązuje do Ewangelii św. Mateusza – przy czym u nas do powiedzenia weszło „źdźbło” (jak było w Biblii Jakuba Wujka, chociaż w najpopularniejszej Biblii Tysiąclecia jest „drzazga”): Czemu widzisz źdźbło w oku swego brata, a belki we własnym nie dostrzegasz?

czwartek, 25 kwietnia 2024

Michael J. Sullivan, Epoka mieczy

I co tu się stało się, że po przyzwoitym pierwszym tomie, przyszła taka nędza? Epoka mitu była wtórnym, ale sprawnie napisanym czytadłem (o tu opinia). Epoka mieczy nadal jest wtórnym czytadłem, ale nie jest dobrze napisana.

niedziela, 21 kwietnia 2024

Michael J. Sullivan, Epoka mitu

Lekkie i bardzo klasyczne fantasy. Z niewielką ilością ideolo – ot tylko tyle, żeby akolici woke-realizmu psów na nim nie wieszali. Pominąwszy tę kropelkę woke, można by sądzić, że powieść powstała w tych samych czasach, w których debiutowali Tad Williams, J. V. Jones czy C. S. Friedman (czyli druga połowa lat 80. lub pierwsza lat 90. ubiegłego wieku).