Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 24 sierpnia 2025

Marko Kloos, Frontlines, t. 1-8

W końcu doczekaliśmy się wojny z robalami
i to my jesteśmy w niej robalami. (t. 5)

Wciągnął mnie ten cykl jak bagno. I nieco zaskoczył, bo spodziewałem się czegoś innego. Recenzenci porównują Frontlines do Zaginionej floty Jacka Campbella, a mnie jakoś trudno to podobieństwo dostrzec – to już więcej wspólnego widzę z Wieczną wojną Joe Haldemana.

wtorek, 19 sierpnia 2025

Potwór (1985)

W wizji reżysera miał to być nieoficjalny spin-off starszego równo o dwie dekady – bardzo ważnego dla rozwoju kinowej SF – filmu Zakazana planeta. I przynajmniej w jednym aspekcie udało się twórcom do tego dzieła nawiązać: Potwór wygląda, jak nakręcony w latach sześćdziesiątych.

czwartek, 14 sierpnia 2025

Joe Schreiber, Star Wars. Szturmowcy śmierci

Horror w świecie Gwiezdnych wojen – brzmi dobrze? No w moich uszach nawet zaj… bardzo dobrze. Kosmo-horrory lubię – i cierpię przez to, że tak niewiele literackich mamy na polskim rynku. Gwiezdne wojny lubię (acz nie jest to gorące uczucie). Nie ma bata, tego nie da się schrzanić. A jednak… Nie doceniłem Joe Schreibera. To typ z gatunku tych, że kiedy dacie mu trzy metalowe kulki, to jedną zgubi, jedną przypadkowo połknie, a jedną popsuje. Po prostu: jest w stanie schrzanić wszystko. Nawet takiego samograja, jak horror w odległej galaktyce.

niedziela, 10 sierpnia 2025

Paweł Rzewuski, Krzywda

Mamy kolejnego dłubiącego w sarmackiej fantasy/sarmackim horrorze. Zapewne z dobrym przygotowaniem, bo to doktor nauk humanistycznych, filozof i historyk, specjalizujący się m.in. w historii społecznej i filozofii polityki XVI-XVII wieku. Nie jest debiutantem, chyba także na polu fantastyki, bo jego retrokryminał Syn bagien ponoć ma jakieś elementy paranormalne.

wtorek, 5 sierpnia 2025

czwartek, 31 lipca 2025

Naszość. Tylko dla nienormalnych (2022)

Film dokumentalny o działającej w Poznaniu prawicowej grupie polityczno-happeningowej. Historia może mało ważna – choć dwa międzynarodowe skandale, w tym zaplucie się samego Putina, wrażenie robią – ale ciekawa.

niedziela, 27 lipca 2025

Klejdry akuratne i nieakuratne zez fantastycznego fyrtla (nr 004)

Co ciekawego w fantastyce niepolskiej i nieanglosaskiej piszczy. Przegląd nowości (pozycji z ostatnich kilku miesięcy) i zapowiedzi. Oczywiście nie jest to pełne zestawienie, bo egzotykę często wydają niewielkie oficyny, do tego chyba się wstydzą fantastyki, więc w blurbach starają się ją ukryć, przez co namierzenie wszystkiego jest dość skomplikowane.

wtorek, 22 lipca 2025

James P. Hogan, Giganci

Cykl znany w Polsce także pt. Trylogia Gigantów (oryginalnie: Minervan Experiment). SF dość stare (z lat 1977-1981), ale czy jare? No tak średnio na jeża – dramatu nie ma, ale zachwytu też.

czwartek, 17 lipca 2025

Gwiezdne wrota. Atlantyda, sezony 1-5 (2004-2009)

Zderzenie po latach z czymś, co kiedyś nam się podobało, może być bolesne. Z Atlantydą nie było. Może dziś oceniam ten serial nieco niżej, niż te piętnaście-dwadzieścia lat temu, ale i tak wysoko. Wyżej, niż SG-1.

niedziela, 13 lipca 2025

Anton Hansen-Tammsaare, Nowy Piekielnik z Czartoryi

Chyba jeszcze nigdy czegoś takiego nie czytałem. Fantasy plus satyra – rzecz częsta, ale Hansen-Tammsaare doprawił to jeszcze naturalizmem w stylu Zoli. Dodać do tego piękny, choć prosty język i mamy perełkę. Kolejną z maleńkiej Estonii, choć tym razem dość już leciwą – pierwsze wydanie z 1939 roku.

czwartek, 10 lipca 2025

Marcin Rusnak, Znamię

Dla Marcina Rusnaka się złamałem i po pięciu latach kupiłem Nową Fantastykę. Lubię tego pisarza, w czerwcu nabyłem też jego najnowszą powieść Głodny świat, a przed jej lekturą zrobiłem sobie przedbiegi – akcja noweli/mikropowieści Znamię toczy się w tym samym uniwersum.

niedziela, 6 lipca 2025

Czerwiec 2025 – raport z biblioteczki


Od początku roku starałem się książkoholizm trzymać w ryzach – średnio piętnaście pozycji na miesiąc, to jak na mnie bardzo wstrzemięźliwie. Ale w czerwcu zaksiążkowiłem (alkoholikowi zdarza się zapić, to książkoholikowi zaksiążkowić). Przybyło czterdzieści trzy.