W końcu doczekaliśmy się wojny z robalami
i to my jesteśmy w niej robalami. (t. 5)
Wciągnął mnie ten cykl jak bagno. I nieco zaskoczył, bo spodziewałem się czegoś innego. Recenzenci porównują Frontlines do Zaginionej floty Jacka Campbella, a mnie jakoś trudno to podobieństwo dostrzec – to już więcej wspólnego widzę z Wieczną wojną Joe Haldemana.