Postać chyba słabo obecnie kojarzona przez miłośników fantastyki, może bardziej przez tych zainteresowanych komiksem. Jerzy Skarżyński tworzył okładki i ilustracje do wielu książek SF/fantasy (w tym do Lema), ilustrował miesięcznik Fantastyka, ma też na koncie komiks
Janosik i niepublikowany komiks
P.I.To człowiek, który edukację artystyczną zdobył dzięki... nazistom. Otóż w grudniu 1939 roku hitlerowcy zamknęli Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie, a w jej miejsce powołali Staatliche Kunstgewerbeschule Krakau (Państwową Szkołę Rzemiosła Artystycznego w Krakowie) – szkoła miała „produkować” rzemieślników. Ale trudno, żeby w placówce zatrudniającej w charakterze wykładowców takich artystów jak choćby Witold Chomicz czy Józef Mehoffer, ograniczano się do nauki zawodu. Właśnie w tej szkole, w latach 1941-1943, uczył się Jerzy Skarżyński. Początkowo inspirował się kubizmem.
|
Atleta (1943) |
Po wojnie studiował w krakowskich uczelniach: ASP i Politechnice (Wydział Architektury).
W latach 50. XX w. malarz funkcjonował w środowisku krakowskim, w kręgu Tadeusza Kantora, gdzie tendencje surrealistyczno-metaforyczne były powszechnie stosowane. Często zapożyczał motywy z doświadczeń surrealistów, w rysunkach prezentował kreatury, fantastyczne stwory-owady (jak u Roberta Matty), bezludne pustkowia, międzygwiezdne przestrzenie (jak u Yves’a Tanguya), przedmioty wyrwane z kontekstu i połączone w niesamowity sposób (jak u René Magritte’a). (cytat z: A. Grodecka, W labiryncie Lema i Skarżyńskiego. O polskiej odmianie neurogunk, QUART. Kwartalnik Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Wrocławskiego, nr specjalny 3-4 (37-38), 2015, s. 89).
Już w początkach lat pięćdziesiątych miał do czynienia z ilustracją książkową – ilustrował m.in. bajki Krasickiego i Ezopa.
|
Ilustracja do bajki Krasickiego Czapla i ryby (1951) |
|
Bajki z tematów Ezopa: Zając i żółw (1952) |
Od 1953 roku tworzył ilustracje do szeregu dzieł Stanisława Lema. Lem zaprosił do współpracy plastyka, który określał swoją praktykę artystyczną „jako tendencję do tworzenia metafor i wyobrażeń fantastycznych” (A. Grodecka).
|
Ilustracja do S. Lem, Szczur w labiryncie (1957)
|
|
Okładka Solaris (1976) |
Potem byli inni autorzy SF, jak choćby Ray Bradbury, Philip Dick, bracia Strugaccy, Thomas R. P. Mielke, Jerzy Pietrkiewicz, Dorota Terakowska.
|
1957. Na odwrocie napis: Przekrój 649, str. 27; ilustracja do Raya Bradbury Człowiek ilustrowany |
|
1970. Ilustracja do Córki długozębych Roberta Stillera |
|
1974. Ilustracja do Ubik Philipa K. Dicka |
|
1975 Ilustracja do Wynalazku Morela Adolfo B. Casaresa |
|
1977. Ilustracje do książki Piknik na skraju drogi – Las braci Strugackich |
|
Piknik na skraju drogi – Las |
|
1988. Ilustracja do Sakriversum Thomasa R.P. Mielke dla czasopisma Fantastyka |
|
Sakriversum |
|
Sakriversum |
|
Sakriversum |
|
Sakriversum |
|
Ilustracja do powieści Jerzego Pietrkiewicza, Anioł ognisty mój anioł lewy. Publikacja w odcinkach w czasopiśmie Przekrój (1992) |
|
Anioł ognisty mój anioł lewy, Przekrój (1992) |
|
Okładka książki Anioł ognisty mój anioł lewy (1993) |
|
Ilustracje w Anioł ognisty mój anioł lewy (1993) |
|
Ilustracje w Anioł ognisty mój anioł lewy (1993)
|
|
Ilustracje do dramatów Williama Szekspira (1992): Ja Prospero i Król Lear |
Jerzy Skarżyński był także twórcą scenografii teatralnych i filmowych, w tym do takich znanych produkcji, jak Rękopis znaleziony w Saragossie (1964), Lalka (1968) czy Sanatorium pod klepsydrą (1973). Miał też tworzyć scenografię do dzieła Romana Polańskiego Dziecko Rosemary, ale zablokował to angielski związek zawodowy scenografów...
|
Projekt dekoracji do filmu Wspólny pokój w reżyserii W. J. Hasa (1959) |
|
Plakat do filmu Rękopis znaleziony w Saragossie (1964) |
|
Projekt scenografii do Balu maskowego – opery Giuseppe Verdiego (1972) |
|
Projekt scenografii do filmu Sanatorium pod klepsydrą (1973) |
Na początku lat siedemdziesiątych ukazało się sześć zeszytów komiksu Janosik, autorstwa Tadeusza Kwiatkowskiego (scenariusz) i Jerzego Skarżyńskiego (rysunki).
Karty Janosika wyróżniają się bogactwem kolorystycznym i stylistycznym. Są ciekawym przykładem komiksu, który nie jest obwarowany surowymi wytycznymi, to swobodna interpretacja góralskiego mitu. Skarżyński korzysta z wzorców, które uważa za najbardziej adekwatne i robi to na własny sposób, nie zważając na aktualne tendencje. Można mówić o nieprzystawalności formy do czasów w których powstawał – odchodziło się raczej w latach 70. od typu „komiksu klasycznego”. Nowatorstwo tego projektu polega na tym, że Janosik w udany sposób nawiązuje do rozwiązań stosowanych w amerykańskiej kulturze lat 30. i 40. XX wieku, jak pisał artysta: „stylem rysunków nawiązałem do serialu z lat trzydziestych: Mandraka, Bucka Rogersa czy Tajnego agenta X 9”.
Można powiedzieć o Janosiku, że to „tatrzański pop-art”. Twórca odrealnił również kolorystycznie postacie ujęte w szkicach realistycznie (są to podobizny aktorów) – mamy do czynienia zatem nie tylko z fioletowymi górami, ale i z zielonymi twarzami. Skarżyński dowodzi niezwykłych umiejętności nie tylko rysunkowych, ale i kolorystycznych. Rażące barwy razem z dramaturgią scen stanowią o całości. (D. Dziedziczak, Rysunek jest opowiadaniem. Komiksy Jerzego Skarżyńskiego, [w:] S. Ryś, Mapy wyobraźni. Surrealne światy Jerzego Skarżyńskiego, Katowice 2012).
|
Janosik, plansza kolorowa |
|
Janosik, plansza czarno-biała
|
W latach siedemdziesiątych narysował jeszcze kilka komiksów na rynek włoski, niestety, w Polsce wydany został tylko jeden z nich – Historia kapitana Torlewy.
|
Historia kapitana Torlewy, fragment jednej z plansz |
|
Historia kapitana Torlewy
|
W 1979 roku wyszła w naszym kraju półpowieść-półkomiks Julio Cortazara Fantomas przeciw wielonarodowym wampirom. To książka, w której strony „pisane” przeplatane są komiksowymi. W wersji polskiej część komiksową stworzył Skarżyński. Podobno Cortazar właśnie polską wersję uważał za najlepszą.
|
Fantomas przeciw wielonarodowym wampirom, fragment planszy |
|
Fantomas przeciw wielonarodowym wampirom, fragment planszy
|
|
Fantomas przeciw wielonarodowym wampirom |
Na początku lat osiemdziesiątych narysował jeszcze jeden komiks – postapo P.I. (skrót od Pitekantropus erectus). Był to czterdziestoośmiostronicowy komiks bez tekstu, tylko obraz. Nigdy nie ukazał się drukiem, czasami można spotkać na aukcjach jego plansze.
|
P.I. okładka |
|
P.I. |
|
P.I. |
I jeszcze kilka obrazków z różnych beczek:
|
Kompozycja abstrakcyjna (lata pięćdziesiąte) |
|
Kompozycja (1967) |
|
Bez tytułu (lata sześćdziesiąte) |
|
Kompozycja pop-artowska (1973) |
|
Kompozycja, 1975 |
|
Ptaki (1976) |
|
Rozprawka filozoficzna (lata siedemdziesiąte) |
|
Kompozycja z trzema gracjami (?) |
|
Portret cesarza (1980) |
|
Hołd dla Dalego (?) |
|
Erotyk (?) |
|
Bez tytułu (1985) |
|
Forma surrealistyczna (1985) |
|
Dzieciństwo sępa (1989) |
|
Przekorny Amonit (1990) |
Sezrobiłem facebooka, można sepolubiać:
Nie ma wydawcy zainteresowanego tymi komiksami z Włoch i P.I.? Janosika ktoś wznawiał parę lat temu.
OdpowiedzUsuńNie parę lat, a prawie dwadzieścia lat temu - zbiorczy "Janosik" wyszedł w dwóch tomach w 2002 roku.
UsuńTa ruda lalka z "P. I."... przecież to Annabelle. Wiedziałem, że Skarżyński był geniuszem, ale najwyraźniej również jasnowidzem.
OdpowiedzUsuń