Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 16 maja 2024

Grzegorz Gajek, Ciemna strona księżyca

Ależ się umęczyłem z tą książką. Miałem ochotę na jakiś kosmiczny survival horror, a tu okazuje się, że w literaturze to gatunek mało co obecny. W końcu wytypowałem dwie książki: Tima Lebbona Obcy. Wyjście z cienia no i właśnie tego Gajka. Czy Lebbon był dobrym wyborem, skrobnie się później. Natomiast Gajek dobrym wyborem nie był.

niedziela, 12 maja 2024

Marcin Rusnak, Diabły z Saints

Ooo, i to, kurde, było dobre. A trochę poleżało na mojej kupce wstydu, co jest o tyle dziwne, że gatunkowo mi pasuje – pisałem już, że lubię western fantasy i weird west? No pisałem i to wcale niedawno (link na dole). Leżały sobie te Diabły z Saints na półce spokojnie i pewnie by dalej leżały, gdyby nie wyszła część druga (Czarnoksiężnik z Thyholm) – to trzeba przeczytać jedynkę, żeby wiedzieć czy warto kupić dwójkę.

poniedziałek, 6 maja 2024

James Rollins, Amazonia

Ciekawostka: książka jak sprzed stulecia. Bo gatunek zwany zaginionym światem i jego odmiana – zaginiona cywilizacja, modne były w czasach Henrego Ridera Haggarda (1856-1925) czy Arthura Conana Doyla (1859-1930), a obecnie to z rzadka pojawiająca się ciekawostka.