Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 25 stycznia 2015

Bradley P. Beaulieu, Wichry archipelagu

Wydawnictwo Prószyński i S-ka swego czasu zarzuciło rynek pozycjami SF i fantasy z serii Najlepsze książki na świecie. Prawdopodobnie. Dobrze, że dodano ten ostatni człon, bo chyba żadnej z pozycji do książek „najlepszych” zaliczyć nie można, a jedynie część z nich określiłbym mianem „dobrych” – większość to przeciętne czytadła. Seria też dość szybko upadła i część tytułów można dziś kupić w tanich księgarniach. Wydawca przy tym nie zmierzył sił na zamiary i zostawił rozgrzebane cykle.


Artur Kijas, Ruś

Książka ukazała się w tej samej serii co poprzednio zaprezentowana. Od razu dodam, że nie dorównuje pracy Marzeny Matli, a wydanie jej w serii Początki Państw jest jakimś nieporozumieniem. Zresztą przewidywałem to, gdy tylko zobaczyłem zapowiedź. Dlaczego? Bo Artur Kijas nie kojarzy mi się z badaniami nad początkami Rusi. Jego pole badawcze to raczej okres rozbicia dzielnicowego i późniejszy.

poniedziałek, 19 stycznia 2015

Marzena Matla, Czechy

Na serię Wydawnictwa Poznańskiego Początki Państw ostrzyłem sobie zęby jak komornik na nowy traktor. Po nabyciu dwóch pierwszych tomów nieco się rozczarowałem, bo okazało się, że to książki popularno-naukowe, chociaż napisane przez uznanych historyków.