Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 31 lipca 2022

Klejdry akuratne i nieakuratne zez fantastycznego fyrtla (nr 003)

Na początek zła wiadomość – jest drogo, a będzie jeszcze drożej. Jednak o tym za chwilę, bo teraz wjeżdża Las Ożywionego Mitu. Pisałem, ale powtórzę – chciałbym, żeby to się jakoś sprzedało, żeby wydawca miał motywację do wydania kolejnych części cyklu Mythago Wood.

niedziela, 24 lipca 2022

Wiedźmin. Szpony i kły

O dwóch opowiadaniach już pisałem, zdecydowanie nie zachwyciły mnie. Przypomnę, że ów zbiorek powstał w wyniku konkursu „30 lat Wiedźmina”. Okazało się, że większość opowiadań jest lepsza od tych docenionych przez jury z Nowej Fantastyki... Fakt, jest też kilka słabszych, a jedno wręcz żenujące.

niedziela, 17 lipca 2022

Victor Milán, Władcy dinozaurów

Dla mnie to książka pokroju Niezwykłych przygód Anatola stukniętego na początku. Teraz pewnie zachodzicie w głowę, o czym ten człowiek (znaczy, że ja) bredzi. A czytaliście takie coś: Edmund Niziurski Siódme wtajemniczenie? Właśnie tam występują owe Niezwykłe przygody Anatola stukniętego na początku. Że zacytuję co to za powieść:

To jest taka książka, bracie, że kto ją raz zacznie czytać, już się od niej nie może oderwać, a potem zasypia. (...) Obowiązkowo. Na siedemdziesiątej stronie. W rezultacie nikt jej jeszcze nie przeczytał do końca. Ja sam usnąłem...

czwartek, 14 lipca 2022

Maciej Liziniewicz, Mroczny zew

Druga odsłona cyklu o Żegocie Nadolskim (tu o odsłonie pierwszej). Dużo się nie da o niej napisać, bo właściwie niemal wszystko zawarłem w notce o Czasie pomosty. Tak, żeby formalnościom stało się zadość: to cykl miksujący sarmacką fantasy z kryminałem i horrorem, z akcją osadzoną w Rzeczypospolitej Obojga Narodów w latach trzydziestych XVII wieku. Konkretniej, teatrem jest obecne pogranicze polsko-ukraińsko-słowackie (wówczas polsko-węgierskie).

niedziela, 10 lipca 2022

Widmak, Zaklinac, The Witcher (6)

Taaa, zrobiłem przegląd okładek z Rosji, kończąc zapowiedzią „reszty świata”. Miało być za chwilę, a strzeliło siedem miesięcy... Już myślałem, że będę musiał teraz uzupełnić Rosję, ale nie, o dziwo ostatnio nic nowego wiedźmińskiego tam się nie ukazało (czyżby Pą Ądżej nałożył na Rosję sankcję? Eee, przepuszczam, że nie sądzę).

W greckiej księgarni

czwartek, 7 lipca 2022

Al Ewing, Simone di Meo, Znajdujemy ich, gdy są już martwi, t. 1: Poszukiwacz

Duże rozczarowanie scenariuszem, jeszcze większe rysunkami. A pomysł zdawało się paluszki lizać: ludzie znaleźli bogów, ale bogowie są martwi – ich gigantyczne ciała poniewierają się w kosmosie. Jednak nawet taki bóg bywa przydatny – jako skład surowców wtórnych. Można z jego ciała pozyskać wiele rzadkich pierwiastków i związków, a nawet mięso (czyżby dosłownie potraktowane: Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy, to jest bowiem ciało moje?).

niedziela, 3 lipca 2022

Czerwiec 2022 – raport z biblioteczki

Przybyło dwadzieścia siedem – pięć komiksów, cztery książki naukowe, dwie powieści historyczne i szesnaście razy fantastyka, w tym dziewięć x Polska, 1 x Rosja (lub Ukraina), 1 x Niemcy, 5 x Anglosasi.