W poprzedniej części pisałem o naszym Kajku i Kokoszu, więc nie może zabraknąć ich klonów – Asterixa i Obelixa. Wikingowie pojawiają się w wielu odcinkach (z zasady kończy się to dla nich zatopieniem statku). Jeden z zeszytów poświęcony jest Normanom, którzy usłyszeli, że strach dodaje skrzydeł, więc ruszyli na południe, żeby poznać ów strach i nauczyć się latać.
Na podstawie tego komiksu powstał film animowany – Asterix i wikingowie (2006), a także aktorski Asterix i Obelix: W służbie Jej Królewskiej Mości (2012 – oparty na dwóch zeszytach, właśnie Asterix i Normanowie oraz Asteriks u Brytów).
Bez wątpienia warte uwagi są dzieła duńskiego rysownika i scenarzysty zarazem Sørena Mosdala. Pierwszy – Eryk Rudy. Opowieść zimowa, został wydany przed rokiem przez wydawnictwo Centrala. Akcja toczy się pod koniec X wieku. Za wydawcą o czym to jest:
Zainspirowana prawdziwą historią zasiedlania Grenlandii opowieść o dzikiej Północy, mistrzowsko poprowadzona przez duńskiego autora Sorena Mosdala.
W roku 982 Eryk Thorwaldsson, znany również jako Eryk Rudy, opuścił Islandię w następstwie krwawej waśni z sąsiadami. Wyruszył na poszukiwanie tajemniczej wyspy na północy. Wyspę tę odnalazł i nazwał Greenlandią „Zieloną Krainą” w nadziei, że wielu ludzi podąży za nim. Dzięki podarunkom i przekupstwom sprawował władze nad północną kolonią, z dala od chrześcijańskich księży i królów do początku 1000 roku.
To z dala nie bardzo wyszło, bo akcja zaczyna się, kiedy z Norwegii na Grenlandię wraca Leif, syn Eryka Rudego. Okazuje się, że przyjął chrzest, a na dodatek przywozi ze sobą księdza. To oczywiście prowadzi do konfliktu. To komiks historyczny z elementami fantasy – te elementy to magiczna moc, jaką mają i chrześcijański duchowny, i pogański kapłan.
Uwagę zwraca specyficzny styl Sørena Mosdala – nieco naiwny, z kanciastymi postaciami i niewielką dbałością o szczegóły.
W tym roku wydawnictwo Timof i Cisi Wspólnicy wypuściło kolejne dzieło duńskiego rysownika – Náströnd. W skandynawskiej mitologii Náströnd to rejon w świecie umarłych (Helheim).
Głównym bohaterem jest Thorkel. Znamy go już z Eryka Rudego. Thorkel zginął podczas konfliktu, do którego doprowadził powrót Leifa. Zginął podczas walki, więc powinien trafić do Walhalli, a jakoś znalazł się wraz z niewolnicą w Náströnd. Oczywiście stara się wydostać z tej krainy.
Komiks jest czarno-biały.
Konungowie mają „mieszane” recenzje – większość chwali rysunki (dzieło chińskiego grafika Juzhena) i krytykuje scenariusz (Belga Sylvaina Runberga). Scenarzysta oparł się głównie na mitologii skandynawskiej, ale domieszał kilka elementów z innych światów – jak choćby greckie centaury.
Tak to prezentuje wydawca (Egmont):
Krwawa opowieść fantasy umieszczona w pełnym potworów i czarów uniwersum wzorowanym na świecie średniowiecznych wikingów. Znajdujące się pod opieką asgardzkich bogów państwo Alstavik rozdziera wojna domowa między okrutnym konungiem Rildrigiem a jego bratem Sigvaldem. Krewniacy od dziesięciu lat toczą walkę o panowanie nad bogatą ojcowizną.
Na dodatek wybrzeża królestwa coraz częściej najeżdża flota celtyckiego ludu Mog Ruith, który przejął szlaki handlowe Alstaviku, a teraz zamierza złupić jego ziemie. Jakby tych nieszczęść było mało, z dalekiej północy powracają przerażające centaury, aby zemścić się na ludziach za doznaną niegdyś od nich klęskę.
Czy jest szansa na pokonanie najeźdźców i przywrócenie pokoju w królestwie? Dążą do tego i konung, i jego brat, ale każdy z nich zamierza osiągnąć cel innymi metodami. Także ich siostra stara się pomóc w przywróceniu państwu dawnej potęgi. Zaś nadworny czarownik Rildriga wstępuje na ciemną ścieżkę, tylko w niej widząc ratunek dla Alstaviku...
Xavier Dorison znany jest jako scenarzysta kilku odcinków Thorgala (tak w serii głównej, jak i Kriss de Valnor). Dla rysownika Ralpha Meyera napisał Asgard. Jak twierdzi lubimyczytac, pierwotnie miał to być spin-off do Thorgala, ale ostatecznie wyszło jako samodzielne dzieło.
Głównym bohaterem jest Asgard Żelazna Noga, który na polecenie króla Gödfreda musi zapolować na niebezpiecznego morskiego potwora.
Głównym bohaterem jest Asgard Żelazna Noga, który na polecenie króla Gödfreda musi zapolować na niebezpiecznego morskiego potwora.
I kolejny komiks francuski: Saga Valty (scenariusz: Jean Dufaux, rysunki: Mohamed Aouamri. Z noty wydawcy (tom 1):
Oto opowieść o tym, jak prawy i odważny Valgar z Valty pokochał piękną Astridr, czym ściągnął na siebie gniew jej ojca, okrutnego Thorgerra Argfussona. I tak jak skandynawskie sagi, tak też „Saga Valty” przenosi nas w świat wikingów, pełen magii i waśni między klanami, gdzie losami bohaterów kieruje przeznaczenie. Valgar zrobi wszystko, by walczyć o utraconą miłość, ale musi także oprzeć się zgubnej namiętności...
Na razie w Polsce dostępne są dwa tomy, ale niedawno ukazał się trzeci po francusku, więc pewnie niedługo i u nas.
I na koniec hiszpański komiks – Saga o Atlasie i Axisie, autorstwa Pau (czyli: Pau Rodríguez Jiménez-Bravo). Tytułowymi bohaterami są dwa psy. Na ich wioskę napadają wikingopodobni Norcandosowie. Porywają dwie... hmmm... kobiety/suczki – Erikę i Raposę. Bohaterowie ruszają na północ...
Trudno określić dla kogo jest ten komiks. Dla dorosłych zbyt dziecinny, dla dzieci zbyt brutalny. W każdym razie tak to ocenia Mirosław Skrzydło:
„Saga o Atlasie i Axisie” to nad wyraz udana trawestacja skandynawskich epopei, pełnych mroku, makabry i wszelakich niebezpieczeństw. O dziwo lekka kreska, przyjazna kolorystyka (dominujące barwy to błękit, zieleń i biel) i prosta historia kapitalnie korespondują z niemal wylewającą się z kadrów brutalnością. W czym też należy postrzegać prawdziwą wartość recenzowanego dzieła.
I garść linków:
Biblioteczka wikingofila (3: komiks polski)
Biblioteczka wikingofila (5: komiks amerykański i azjatycki)
Kącik z książką: Wikingowie i mitologia nordycka w literaturze
Biblioteczka wikingofila (5: komiks amerykański i azjatycki)
Kącik z książką: Wikingowie i mitologia nordycka w literaturze
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz